Conrad Schnitzler (1937-2001) pisany także jako Konrad (lub
Coni) Schnitzler, to niemiecki kompozytor i wykonawca awangardowej muzyki
elektronicznej. Był bardzo płodnym kompozytorem i wykonawcą, stąd jego
dyskografia obejmuje kilkadziesiąt płyt wydanych na różnych nośnikach. Niektóre
z nich, jak prezentowana tutaj płyta, pierwotnie zostały wydane wyłącznie na
kasetach magnetofonowych.
W pewnych okresach życia Conrad Schnitzler był członkiem
różnych zespołów tworzących muzykę elektroniczną. Na pewno tymi najbardziej
znanymi z nich są: Tangerine Dream (nagrał z nim album „Electronic Meditations”
z 1970 r.) i Kluster (nagrał z nim albumy: „Klopfzeichen” z 1970 r.,
„Zwei-Osterei” z 1971 r. oraz koncertowy „Schwarz” z 1971). Ale współpracował
także z innymi wykonawcami, np. z Peterem Baumannem w ramach grupy Berlin
Express (album „The Russians Are Coming” z 1982 r.). Niektóre z płyt nagrał we
współpracy z synem Gregorem Schnitzlerem.
W swych muzycznych poszukiwaniach Conrad Schnitzler posunął
się znacznie dalej niż inni twórcy muzyki elektronicznej. Przede wszystkim
nigdy nie przeszedł w swej twórczości w fazę komercyjna koncentrując się na
poszukiwaniach nowych form dźwiękowych i niekonwencjonalnych brzmień. Tego
rodzaju postawa wykluczała schlebienia gustom przeciętnego odbiorcy muzyki
popularnej. Z tego powodu nigdy nie zdobył on masowej popularności, a wydawane
przez niego płyty i kasety z jego muzyką nigdy nie sprzedawały się zbyt dobrze.
Ale też dzięki tej bezkompromisowej postawie udało mu się stworzyć dzieła
niekonwencjonalne, intrygujące i ponadczasowe.
Kończąc ten wątek można powiedzieć, że jego elektroniczna
twórczość była kontynuacją elektronicznych poszukiwań Karlaheinza Stockhausena
(1928-2007). Z tego powodu można nazwać Conrada Schnitzlera awangardą nawet w
awangardzie muzyki elektronicznej.
Podwójny album kasetowy, bo taka była jego pierwotna forma,
„Con’85” wydany w niewielkim nakładzie w 1985 r. należy do najciekawszych pozycji
w dyskografii tego artysty. W pierwotnym wydaniu obie strony kasety nr 1
tworzyło 25 przeważnie dość krótkich nagrań, z czego 16 znajdowało się na
stronie A, natomiast 9 na stronie B. Na kasecie nr 2 było aż 28 nagrań: 14 na
stronie A i 14 na stronie B. W tym wypadku krótkie kompozycje nie są jednak
synonimem łatwiejszego przekazu, choć w porównaniu z innymi płytami Schnitzlera
ta wydaje się znacznie bardziej łatwo przystępna dla masowego odbiorcy.
Muzyka zamieszczona na tym podwójnym albumie ma całkowicie
instrumentalny a zarazem elektroniczny charakter i jest trudna do
jednoznacznego sklasyfikowania. Z tego powodu angielscy recenzenci ukuli dla
niej termin „abstract” oznaczający bliżej niesprecyzowaną muzykę elektroniczną.
Ten rodzaj twórczości określa się też jako wolna improwizacja (free
improvisation).
W moim odczuciu muzyka z tej płyty najbliższa jest stylowi
neoklasycznemu w muzyce elektronicznej (neoclassical). Przejawia się to w
strukturze poszczególnych kompozycji i ich melodyce czerpiącej z muzyki
klasycznej okresu mozartowskiego. Jednak przy większości kompozycji te
neoklasyczne brzmienia są tylko punktem wyjścia do bardziej awangardowych i
dysonansowych struktur muzycznych. W niektórych z nagrań zbliżył się do stylu
The Residents z najlepszego okresu. Do stworzenia tej muzyki Schnitzler użył różnych
bliżej nie określonych instrumentów klawiszowych, w tym syntezatorów
naśladujących klawesyn, czy partie smyczków, przetworzonej taśmy magnetofonowej
i innych.
Prezentowana tutaj płyta to unikat, gdyż ma tylko dwa
wydania. Pierwsze z nich ukazało się w formie dwóch kaset wydanych w 1985 r.
przez niemiecką wytwórnię Transmitter Cassetten specjalizującą się w muzyce
awangardowej. Dopiero w 2009 r. materiał ten został wznowiony na podwójnej
płycie CD przez japońską wytwórnię Captain Trip Records. Wydanie to ma formę
tzw. Mini Vinyl Replica, co jest o tyle ironiczne, ze na winylu album nigdy się
ni ukazał. To bardzo rzadka i dość droga płyta, gdyż wydano ją w nakładzie 1000
egzemplarzy. Muzyka z tego podwójnego albumu to niczym nieskrępowany
elektroniczny minimalizm w najczystszej postaci inspirowany muzyką klasycyzmu i
rozwijający awangardowe poszukiwania Karla Heinza Stockausena.
Ktoś powie: po co komu taka muzyka? A ja odpowiem: niech ten
ktoś się zastanowi nad tym, co to jest sztuka i na czym ona polega?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz